niedziela, 10 kwietnia 2016

05.04.2016r.   Krasocin - Gruszczyn - Cieśle - Małogoszcz


                   Zima definitywnie opuściła nasze progi do tego stopnia, że zrobiło się lato ze słońcem i temperaturą +23 stopnie. W tych gorących klimatach postanowiliśmy wyruszyć na pieszy wypad przez Pasmo Przeborsko-Małogoskie. Busem podjechaliśmy do Krasocina i dalej poniosły nas nogi.

Po wyjściu z Krasocina udajemy się polną drogą w kierunku Gruszczyna.

Po drodze towarzyszyły nam dziko wałęsające się po polach miejscowe traktory.


Na szczycie Gęsiej Góry znajdują się ruiny neogotyckiego, orientowanego kościoła Św. Michała, prawdopodobnie wybudowanego na przełomie XVI/XVII wieku. Świątynia posiadała piętro mieszkalne o czym świadczą liczne otwory na belki stropowe. Obecnie obiekt jest w stanie kompletnej ruiny.


Po przejściu drogi opodal Gruszczyna wędrujemy dalej zalesionymi częściowo wapiennymi wzgórzami. 


Dalej mamy do pokonania głęboki wykop kolejowy, który na potrzebę przeprowadzenia torów przeciął pasmo szeroką wyrwą, zmieniając miejscowy krajobraz.


Kolejna górka do pokonania to Piekielnica, na której robimy krótki popas z ogniskiem.


Ze szczytu Piekielnicy rozciąga się rozległy widok na wieś Bukową i potężne wyrobisko kopalni wapienia.



Początek kwietni i wygrzewające się w gorącym słońcu jaskółki dymówki.


Wędrując przez Cieśle mijamy wiekowe zabudowania.


Na skraju wsi Cieśle od strony Małogoszczy znajduje się malownicza staropolska Ostoja Dworska, wspaniałe miejsce aby odwiedzić i poczuć klimat wiejskiej osady dworskiej w sercu Ziemi Małogoskiej. Na miejscu przemiły gospodarz opowie o historii tych terenów, można tu zjeść staropolski posiłek a nawet zamówić sobie nocleg w wiekowym XIX wiecznym spichlerzu. Zainteresowanych odsyłam na stronę: http://ostojadworska.pl 




Po krótkim odpoczynku i rozmowie z właścicielem zagrody zbieramy się do dalszej drogi.

Zbliżamy się do Małogoszczy, w oddali widać już krawędź ogromnego kamieniołomu wgryzającego się w zbocze góry Spinkowej.


Wkraczając do Małogoszczy mijamy XVI wieczny kościół skryty wśród starych drzew.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz