piątek, 25 kwietnia 2014

25.04.2014r.  Oblęgorek - Pępice - Raszówka

                  Przymusowy, wolny piątek i znów traska piesza do przejścia. Tym razem jako miejsce startu został Oblęgorek i znajdujący się tu słynny pałacyk Henryka Sienkiewicza. Dworek ten został przekazany pisarzowi w 1900 roku z okazji 25-lecia pracy literackiej i zamieszkiwał w nim od maja 1902 roku do sierpnia 1914. Po śmierci właściciela w pałacyku utworzono w 1958 roku Muzeum Henryka Sienkiewicza z dawnym wystrojem oraz wieloma eksponatami należącymi do wieszcza.
Do pięknej rezydencji położonej na wzgórzu prowadzi długa aleja, wysadzana czterema rzędami okazałych lip.




Na tyłach muzeum, parku i zabudowań dworskich pasą się na zielonych łąkach koniki.

Dalej nasza droga prowadziła przez malownicze, lessowe wąwozy.

Przechodziliśmy brzegiem rezerwatu "Barania Góra" leżącego na wschodnim krańcu Pasma Oblęgorskiego, słynącego z licznych wąwozów i gęstego, bukowego lasu. Zieleń o tej porze wiosny robiła niesamowite wrażenie.



Ze wschodniego grzbietu masywu Baraniej Góry, rozciąga się widok na Padół Strawczyński, ogromne wypłaszczenie polodowcowe pośród wielu okalających równinę pasm Gór Świętokrzyskich. Na jego terenie spotkać można wiele zanikających już dziś jezior, należących niegdyś do Pojezierza Świętokrzyskiego.

Przed nami droga przez łąki w kierunku Wzgórz Kołomańskich.


Dno podmokłej doliny przecina strumień o "radosnej" nazwie Ciemnica.

Co bydlaczki nie zjadły przez zimę, poniewiera się teraz moknąc na polach.

Na wilgotnej i grząskiej łące rozpaliliśmy ognisko, nie mogąc się doczekać opiekanego boczku. Skandal delektował się przy tym piwem z niewielkiego browaru, próbując przy tym zadeklamować jakiś pochwalny poemat.

Wędrując przez Las Węgrzyniański natrafiliśmy na szarozielone porosty, które zaatakowały zdrowe jodełki.

Pozostał nam już ostatni odcinek marszu przez rozmokłe po deszczach leśne drogi i dotarcie do szosy pod Raszówką.