09.05.2025r. Grochowiska - Marzęcin - Gacki - rezerwat "Krzyżanowice"
Maj w tym roku nie rozpieszcza nas pogodą, po wyjątkowo ciepłym kwietniu nadszedł okres chłodu, słoty i północnych wiatrów. Ale przecież to ma być najpiękniejszy miesiąc w roku, gdzie przyroda budzi się do życia eksplodując kolorami i zapachami kwiatów, śpiewem ptaków i ciepłymi promieniami słońca. No cóż, trzeba brać to co daje nam natura i jeśli tylko nie pada, warto się wybrać w teren by uciec od betonu. Ponownie na cel wziąłem moje ukochane Ponidzie, bo jak śpiewał słynny pieśniarz, poeta i kompozytor z Ponidzia – Wojtek Belon:
Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe,
Prężysz się jak do słońca kot,
Rozciągnięte na tych polach,
Lichych lasach pstrych łozinach.
Skałkach słońcem rozognionych
Nidą w łąkach roztańczoną ...
Dziś opis wędrówki po gipsowych wzgórzach i kwiecistych łąkach, aby choć na chwilę oderwać się od codzienności.
Naszą kolejną
majową wędrówkę rozpoczynamy od stacji kolejowej w
Grochowiskach. Linia kolejowa numer 73 Sitkówka Nowiny – Busko-Zdrój
została otwarta 17 maja 1953 roku. Na odcinku od stacji Sitkówka-Nowiny
do Włoszczowic linia jest dwutorowa, a dalej do Buska-Zdroju już
jednotorowa. Odcinek dwutorowy został zelektryfikowany w 1976 roku. Jako
ciekawostka, od stacji Kije byliśmy w czwórkę jedynymi pasażerami
pociągu.
Opuszczając
ładnie wyremontowaną stację kolejową, udajemy się drogą przez wieś
Grochowiska. Na samym początku wita nas dostojny bocian biały, pilnujący
swego gniazda. Nasz kraj ma największą na świecie populację bocianów
białych. Aby wrócić w swe rodzinne strony, pokonują podczas migracji
ogromne dystanse, dochodzące do 12 tysięcy kilometrów. Te sympatyczne
ptaki potrafią żyć nawet ponad 20 lat i są pod ścisłą ochroną. Żywią
się drobnymi bezkręgowcami, gryzoniami, wężami czy jaszczurkami, ale
również pisklętami innych ptaków, a nawet małymi zającami. 31 maja
obchodzi się w Polsce „Dzień Bociana Białego”.
Ponieważ jesteśmy na Ponidziu, możemy spotkać tu wiele kamiennych kapliczek i figur świętych, jak ta oto lekko już podniszczona, przedstawiająca Jezusa z odkrytym sercem. Serce Jezusa jest głęboko zakorzenione w tradycji chrześcijańskiej i symbolizuje miłość, miłosierdzie oraz jego ofiarę za zbawienie świata. Przebite włócznią serce oznacza, że oddał się za nas aż do śmierci na krzyżu.
Na
zachodnim krańcu Grochowisk, znajduje się kamienny krzyż z kosami
postawionymi na sztorc, upamiętniający jedną z bitew Powstania
Styczniowego. W dniu 18 marca 1863 r. na pobliskich polach rozegrała się
jedna z najkrwawszych bitew powstania styczniowego. Trzytysięczny
oddział powstańczy dowodzony przez generała Mariana Langiewicza starł
się z pięciotysięcznym korpusem regularnej rosyjskiej piechoty. Korpus
dysponował 6 działami, mimo to po ciężkim boju, który pochłonął po obu
stronach ok. 300 ofiar , zakończył się zwycięstwem Polaków. W walce brał
udział młody wówczas powstaniec - Adam Chmielowski, przyszły święty
Brat Albert.
Podczas wędrówek przez ciche i spokojne wioski, możemy napotkać na
różne ciekawostki, jak ten oto „przywoływacz sołtysa”. Kiedy sołtys ma
coś ważnego do zakomunikowania we wsi i zależy mu na zgromadzeniu
mieszkańców, uderza młotkiem w kawałek żelaznej szyny i ludzie się
schodzą. Ot, taki manualny „Alert RCB” 😄😄😄
Po
przejściu ponad dwóch kilometrów przez las docieramy do drogi 767,
którą przekraczamy i udajemy się dalej na południe. Mijamy zabudowania
wsi Marzęcin i bitą drogą idziemy w stronę kopalni gipsu „Leszcze”.
Po
prawej stronie drogi rosło pole facelii błękitnej, rośliny z rodziny
ogórecznikowatych. Należąca do najlepszych roślin miododajnych,
uprawiana jest również na paszę, a niekiedy na zielony nawóz.
Tuż
za zabudowaniami Marzęcina, znajduje się wielki gipsowy grzbiet
ciągnący się od Krzyżanowic, aż po Skorocice. Opodal wioski znajduje się
kilka mioceńskich jaskiń krasowych, które w miękkich gipsach
szklicowych wydrążyła woda. Jedną z nich jest widoczna na zdjęciu
Jaskinia Żydowska. Jej główny otwór o szerokości 6 m i wysokości 1,2 m,
znajduje się w skalnej ścianie około 1 m nad strumieniem. Posiadająca
długość ok. 20 metrów, w okresie obfitych opadów, jaskinia staje się
wywierzyskiem z wypływającą z niej wodą. W okresie niemieckiej okupacji,
jaskinia była schronieniem dla ludności pochodzenia żydowskiego - stąd
taka nazwa, nadana przez mieszkańców wsi.
Przyglądając
się z bliska gipsowym skałą, zobaczyć możemy kolonie czerwonych glonów z
gromady zielenic - trentopolie aurelie. Glony te z początku zielone,
przyjmują pomarańczową lub rdzawą barwę, spowodowaną dużą ilością
karotenów, które maskują zielony chlorofil. Nieraz można te cieniolubne
glony spotkać na korze drzew, najczęściej od północnej strony
zabarwiające pnie na rdzawy kolor.
Również
przy drodze natrafiliśmy na wyschniętą, zeszłoroczną szczeć pospolitą.
Roślina ta bywa uprawiana jako ozdobna, dawniej używano jej do
wypychania utkanych tkanin, a rozwinięta część główki używana była w
przędzalnictwie do gręplowania wełny oraz do czesania wełnianych tkanin.
Gatunek ma niewielkie wymagania, rośnie na wszelkiego rodzaju glebach. W
medycynie ludowej wykorzystywana jest jako środek przeciwbólowy w
leczeniu reumatyzmu oraz dny moczanowej.
A tu osa wije sobie gniazdo
Zbliżając
się do kopalni gipsu, mijamy kolejną z jaskiń zwaną „Jaskinią w
Marzęcinie”, lecz niestety zasypaną śmieciami. Ile jeszcze musi minąć
dekad, aby ludzie przestali wywozić śmieci gdzie popadnie? Widać takich
prymitywnych debili jest jeszcze wiele i ciężko będzie to w ludziach
wyplenić, pewnie muszą minąć kilka pokoleń.
Ponieważ
wejście na koronę kopalni jest zabronione, skręcamy na zachód i udajemy
się w kierunku rezerwatu Grabowiec. Po drodze mijamy ukrytą w sosnowym
lesie, najprawdopodobniej dawną suszarnię tytoniu.
Po
przekroczeniu szosy z Bogucic w stronę Chrobrza, wędrujemy skrajem
rezerwatu florystycznego Grabowiec. Ze względu na jego walory
przyrodnicze i chronione rośliny, nie wchodzimy w głąb. Rezerwat o
powierzchni 21,46 ha został utworzony w 1956 roku. Przedmiotem jego
ochrony jest kompleks drzewostanu dębowo-grabowego porastającego gipsowe
wzgórze ze zjawiskami krasowymi. Z gatunków chronionych, występuje tu
przede wszystkim dyptam jesionolistny (tzw. „gorejący krzew Mojżesza)
oraz lilia złotogłów, zawilec wielokwiatowy, wisienka karłowata czy
obuwik pospolity. Z roślin stepowych napotkać możemy na len żółty i
włochaty, czy ostnicę włosowatą. W rezerwacie znajduje się również
stanowisko rzadkich owadów prostoskrzydłych.
Na
skraju lasu rosną okazałe graby pospolite, które o tej porze wytworzyły
kwiaty. To jednopienne drzewo wytwarza zarówno kwiaty męskie jak i
żeńskie. Kwiaty żeńskie są niepozorne w postaci luźnych kłosów,
natomiast męskie tworzą tzw. kotki o długości do 5 cm. Grab pospolity
kwitnie na przełomie kwietnia i maja.
Często mylony jest z bukiem, lecz grab ma liście matowe, lekko pofalowane i drobniej unerwione, zaś buk ma liście błyszczące i gładkie, a unerwienie liści jest głębokie, jakby "zagrabione” z wyraźnym jaśniejszym odcieniem.
Często mylony jest z bukiem, lecz grab ma liście matowe, lekko pofalowane i drobniej unerwione, zaś buk ma liście błyszczące i gładkie, a unerwienie liści jest głębokie, jakby "zagrabione” z wyraźnym jaśniejszym odcieniem.
Na niezarośniętym polu, na skraju lasu fajnie widać obszar zrzutu żołędzi i jak po wykiełkowaniu zaczynają wyrastać małe dąbki.
Tam gdzie duże nasłonecznienie, pod ścianą lasu doskonałe warunki do wzrostu mają różnego rodzaju trawy i zioła.
Po
dotarciu do krawędzi dawnej kopalni gipsów pod Gackami, podziwiamy
dalekie widoki. Ponieważ napłynęło przejrzyste powietrze z północy,
zobaczyć stąd można odległe szczyty Beskidu Sądeckiego, z widoczną po
lewej stronie najwyższą górą – Radziejową (1266,5 m).
Czas na "grupówkę" na tle zalewu w Gackach
Na
zachodnich brzegach zbiornika „Podkowa”, zobaczyć możemy o tej porze
niewielkie dywany kwitnących zawilców wielkokwiatowych. Ich połyskująca w
słońcu biel, nadaje dodatkowego uroku temu miejscu.
Po
zachodniej stronie od czynnej kopalni znajdują się dwa zbiorniki wodne:
"Podkowa" i "Pompa", które powstały w połowie lat 80. Największy z nich
ze względu na swój kształt nazwany został "Podkową" i ma powierzchnię
około 20 ha. Miejsce to jest lubiane przez wędkarzy i nurków, gdzie
atrakcją dla nich są dwa zatopione samochody. W przejrzystej wodzie żyje
sporo ryb, takich jak: karpie, amury, jesiotry czy okonie. W części
południowo-zachodniej zbiornika funkcjonuje komercyjny ośrodek "LOCH
NESS".
Drugim
co do wielkości akwenem wodnym jest "Pompa" o powierzchni ok. 5 ha, a
jego nazwa wywodzi się z okresu eksploatacji gipsu, gdzie za pomocą
znajdujących się tu pomp, usuwano nadmiar wód z wyrobiska.
Na
południe od zbiornika „Pompa”, w niewielkich zaroślach znajduje się
kolejna z jaskiń krasowych – „Jaskinia Górna w Krzyżanowicach”. Jaskinia
ta o długości 60 metrów i deniwelacji ok. 6 metrów jest pomnikiem
przyrody i jedyną jaskinią w Niecce Nidziańskiej, w której znajduje się
stanowisko archeologiczne. Badania archeologiczne prowadzone w połowie
lat 90-tych przez naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w
Poznaniu wykazały, iż jaskinię zamieszkiwali ludzie od co najmniej l
wieku p.n.e. Odkryto w jej wnętrzu pozostałości osadnictwa kultury
łużyckiej, przeworskiej oraz artefakty z wczesnego i późniejszego
średniowiecza. W jaskini brak jest nacieków a niski korytarz przy
wejściu do niej bywa często zalewany wodą, tworząc syfon.
Idąc
krętą ścieżką przez gipsowe wzgórze docieramy w pobliże rezerwatu
faunistycznego „Krzyżanowice”. Rezerwat położony jest we wschodniej
części Doliny Nidy i zajmuje część wzniesienia zbudowanego z margli
kredowych. Zbocza wzniesienia porasta roślinność o charakterze muraw
stepowych. Na terenie rezerwatu i w jego otoczeniu występuje aż 195
gatunków roślin, takich jak: miłek wiosenny, zawilec wielkokwiatowy,
ostnica włosowata i ostnica Jana, jak i również dziewięćsił bezłodygowy,
len włochaty, mikołajek polny czy dwa gatunki pierwiosnka. Na zdjęciu
widzimy kwitnącą o tej porze na południowych stokach szałwię łąkową,
roślinę z rodziny jasnotowatych. Należy do bylin długowiecznych,
zapylanych głównie przez trzmiele, ale wabiącą również pszczoły i
motyle. Wykorzystywana jest jako roślina ozdobna i miododajna. Dawniej
stosowana była jako lecznicza i służyła do aromatyzowania piwa i wina.
Należy również wspomnieć o pewnym mieszkańcu rezerwatu, którym jest
cykada podolska donośnie „cykająca” od połowy maja do początku lipca.
A oto miłek wiosenny - kolejnym
florystycznym rezydentem rezerwatu, który uznawany jest często za symbol
Ponidzia. Bylina ta zaczyna kwitnąć po osiągnięciu
trzeciego lub czwartego roku życia. Kwitnienie ma miejsce od kwietnia do
maja i czasem powtórnie jesienią. Kwiaty otwierają się w czasie
słonecznej pogody, wabiąc różne owady (błonkoskrzydłe, muchówki i
chrząszcze) swymi lśniącymi płatkami, które w ultrafiolecie widocznym
dla owadów są dodatkowo kreskowane.
Z
grzbietu prowadzącego na północny-zachód aż do samego rezerwatu
„Krzyżanowice”, rozpościera się wspaniały widok na pofalowane pola
uprawne i lasy Kozubowskiego Parku Krajobrazowego.
Ze skraju rezerwatu zobaczyć możemy widok na Krzyżanowice Dolne, za którymi wije się królowa Ponidzia – rzeka Nida.
Idąc drogą pod rezerwatem, wyraźnie widać zarys kredowych wzgórz, ciągnących się na długości ponad dwóch kilometrów.
Będąc
w Krzyżanowicach Dolnych warto odwiedzić lokalny kościół pw. świętej
Tekli. Świątynia została zbudowana w stylu klasycystycznym przez Hugona
Kołłątaja w latach 1786–1789. Frontową elewację kościoła zdobią cztery
potężne toskańskie kolumny wspierające attykę z krzyżem. Kościół jest
orientowany, zajmuje południową część nieregularnego placu i otoczony
kamiennym murem. W północno-zachodnim narożu znajduje się drewniana
dzwonnica powstała około 1878 roku. Wewnątrz świątyni znajduje się
ołtarz główny i dwa ołtarze boczne, wkomponowane w nawę i prezbiterium.
Na ścianach znajdują się trzy obrazy dużej wielkości, namalowane przez
Franciszka Smuglewicza z około 1788 roku. Obrazy znajdujące się w
górnych partiach ołtarza głównego noszą nazwy: „Bóg stwarzający”, „Bóg
nauczający” oraz „Bóg nagradzający”. W ołtarzu znajduje się również
ciekawy krucyfiks powstały na przełomie XVI/XVII wieku, zaś po stronie
przeciwnej pochodzące z XVIII wieku zabytkowe organy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz