Taki niewielki spontan, pogodna sobota to trzeba gdzieś się ruszyć, więc wybraliśmy się samochodem na Pasmo Przedborskie. Po drodze krótka wizyta w Kluczewsku, gdzie znajduje się stary lamus - spichlerz dworski z XIX wieku. Potem podjechaliśmy pod wzgórza aby wdrapać się przy pięknej, słonecznej pogodzie na Bukową Górę. Jak sama nazwa wskazuje rosną tu imponujące buki a pagórkowatość terenu robi ciekawe wrażenie. Tylko Marzena strasznie bałą się pająków :) ale dzielny Krzych omiatał drogę witką z krzaka. W rezerwacie napotkaliśmy na kwitnące astry które wraz z uwijającymi się wokół motylkami i innymi latającymi stworkami wprowadziły nas w rajski nastrój. Wracając do Kielc wstąpiliśmy do stolicy regionu - Przedborza, gdzie odwiedziliśmy stary kościół św. Aleksego, datowany na rok 1278.
poniedziałek, 5 września 2011
CKRC w trasie: Ostoja Przedborska
.09.2011r. Dobromierz - "Bukowa Góra" - "Murawy Dobromierskie" - PrzedbórzSkład: Tomasso , Marzena i Krzychu
Taki niewielki spontan, pogodna sobota to trzeba gdzieś się ruszyć, więc wybraliśmy się samochodem na Pasmo Przedborskie. Po drodze krótka wizyta w Kluczewsku, gdzie znajduje się stary lamus - spichlerz dworski z XIX wieku. Potem podjechaliśmy pod wzgórza aby wdrapać się przy pięknej, słonecznej pogodzie na Bukową Górę. Jak sama nazwa wskazuje rosną tu imponujące buki a pagórkowatość terenu robi ciekawe wrażenie. Tylko Marzena strasznie bałą się pająków :) ale dzielny Krzych omiatał drogę witką z krzaka. W rezerwacie napotkaliśmy na kwitnące astry które wraz z uwijającymi się wokół motylkami i innymi latającymi stworkami wprowadziły nas w rajski nastrój. Wracając do Kielc wstąpiliśmy do stolicy regionu - Przedborza, gdzie odwiedziliśmy stary kościół św. Aleksego, datowany na rok 1278.
Taki niewielki spontan, pogodna sobota to trzeba gdzieś się ruszyć, więc wybraliśmy się samochodem na Pasmo Przedborskie. Po drodze krótka wizyta w Kluczewsku, gdzie znajduje się stary lamus - spichlerz dworski z XIX wieku. Potem podjechaliśmy pod wzgórza aby wdrapać się przy pięknej, słonecznej pogodzie na Bukową Górę. Jak sama nazwa wskazuje rosną tu imponujące buki a pagórkowatość terenu robi ciekawe wrażenie. Tylko Marzena strasznie bałą się pająków :) ale dzielny Krzych omiatał drogę witką z krzaka. W rezerwacie napotkaliśmy na kwitnące astry które wraz z uwijającymi się wokół motylkami i innymi latającymi stworkami wprowadziły nas w rajski nastrój. Wracając do Kielc wstąpiliśmy do stolicy regionu - Przedborza, gdzie odwiedziliśmy stary kościół św. Aleksego, datowany na rok 1278.
Subskrybuj:
Posty (Atom)