Gorący, dłuuugi majowy weekend zbliża się ku końcowi, więc postanowiliśmy wykorzystać sprzyjającą aurę i wybrać się w jedno z najpiękniejszych zakątków Kielecczyzny - okolice Chęcin. Początek maja to pora kiedy lasy liściaste zieleniąc się w słońcu sprawiają, że człowiek czuje się jak w świecie rodem z Avatara. Wysiedliśmy z busa w Tokarni i jako pierwszy cel naszej wędrówki obraliśmy skaliste wzgórze nad Nidą, nazywane przez okolicznych Czubajką. Widok z niego zaliczam do jednego z najpiękniejszych w naszych górach. Nasyciwszy oczy widokami udajemy się wzdłuż rzeki przekraczając ją przez most na siódemce i dalej udając się jej lewym brzegiem w kierunku wsi Mosty. Dalej wędrujemy opodal zalanej wodą kopalni piasku i wbijamy się w lasy Grzyw Korzeckowski. Po nawiązaniu się do żółtego szlaku mijamy zalesioną grań pasma i dochodzimy do skraju lasu. Tu na rozległej polanie z widokami na zamek w Chęcinach i górę Rzepkę rozpalamy ognisko. Po posileniu się i wypiciu browarów udajemy się na Rzepkę. Rzepka to nieczynny kamieniołom dolomitów, w którym w roku 1981 został utworzony rezerwat przyrody. Po podziwianiu widoków znad grani wyrobiska na otaczające go od zachodu wzgórza, udajemy się do Chęcin na busa do Kielc.
Widok z Czubajki i pasące się na łące daniele
Wapienniki w Tokarni
Kwitnąca dzika jabłoń
Dawny budynek pracowniczy i siedzący na "werandce" dziadek
Nadnidziańskie lasy
Piaskownia w Mostach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz