poniedziałek, 8 listopada 2021

 10.09.2021r.   Rzepka - Sosnówka - Wsiowa - Chęciny


             Pierwsza połowa września w tym roku to pora ciepłych i słonecznych dni. Korzystając z pogodnej aury postanowiłem wybrać się w ulubione okolice Chęcin. Ponieważ otoczenie zamku odwiedzam co najmniej dwa razy w roku, tym razem kroki skierowałem od razu na pobliską Rzepkę, aby nacieszyć oczy rozległymi widokami.
 
Sąsiadująca z górą Zamkową – Rzepka (356m), wraz z pobliską Beyliną (355m) stanowią utworzony w 1981 roku rezerwat przyrody nieożywionej o powierzchni 9 ha. Ochroną objęto wychodnie skał dewońskich i widoczne tu zjawiska krasowe, oraz ślady dawnego górnictwa kruszcowego. Przed laty istniał tu kamieniołom "Korzecko" w którym oprócz łamania skał wydobywano galenę. Aktualnie na dnie dawnego wyrobiska znajduje się Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej, filia Uniwersytetu Warszawskiego.
 
Na nasłonecznionym grzbiecie góry Rzepka kwitną o tej porze astry gawędki, zwane popularnie marcinkami. W Polsce od roku 2004 kwiaty te, rosnące dziko objęte zostały ścisłą ochroną gatunkową.
 
Pośród ciepłolubnych łąk i skał napotkać możemy na pazie królowej. Te urocze i liczne niegdyś motyle dzienne, wskutek nowoczesnego rolnictwa i działalności kolekcjonerów, powoli stają się niestety coraz rzadszym gościem.
 
Kolejnym rosnącym tu przedstawicielem rodziny astrowatych, jest objęty częściową ochroną dziewięćsił bezłodygowy. Już w średniowieczu uważany był za roślinę leczniczą, korzeń wykorzystywano był jako środek napotny, moczopędny oraz przy zaburzeniach trawienia. Dziewięćsił bywa również klasycznym motywem sztuki podhalańskiej. Ciekawym zastosowaniem w niektórych krajach europejskich (min. Szwajcaria i Włochy) było spożywanie dolnych części kwiatów jako warzywo.
 
Pośród wysokich traw żeruje skaczący i fruwający drapieżnik, polujący na mniejsze owady i pajęczaki – pasikonik zielony. W letnie, słoneczne dni i noce samce tych osobników trąc skrzydłami o aparaty strydulacyjne wydają charakterystyczne odgłosy, aby zwabić do siebie samice.

Opuszczając malownicze wzgórze Rzepki udajemy się na pobliskie, niezalesione wzgórze – Sosnówkę (320m). Po drodze na chodniku napotykamy na larwę trociniarki czerwicy, z której przepoczwarzy się jeden z największych motyli nocnych występujących w Polsce. Motyl ten, a właściwie popularna ćma żeruje w pniach drzew liściastych takich jak na przykład brzoza, wierzba, topola, dąb oraz w korze drzew owocowych, głównie jabłoni i gruszy.
 
Przełom sierpnia i września to czas kwitnienia nawłoci. Podziwiać je możemy kontrastujące z błękitem nieba i zielenią lasów, przeplatane kremowym zabarwieniem traw.
 
Pośród mnogości ziół i ciepłolubnych roślin dostrzec można popularne „suszki”, pozostałości po przekwitniętych ostach.
 
Skalny grzbiet skalistej Sosnówki pokrywają rosnące tu licznie krzewy berberysu i tarniny. Z jego odsłoniętej grani podziwiać możemy widoki na zachodnie pasma naszych pięknych Gór Świętokrzyskich.
 
Na pozostawionym wśród traw plecaku pojawiła się para modliszek i byliśmy świadkami walki samicy z samcem, któremu ta pierwsza odgryzła głowę i zajęła się wyjadaniem wnętrzności. Cóż, świat dzikiej przyrody bywa często bardzo okrutny.
 
Popularnym mieszkańcem tutejszych wzgórz, jest dziurawiec zwyczajny. Rosnący w silnie nasłonecznionych miejscach, jest jedną z najpopularniejszych roślin leczniczych. Stosowany w okresie odchudzania wzmaga uczucie sytości, oraz posiada działanie antydepresyjne i przeciwlękowe.
 
Z Sosnówki doskonale widać znajdujące się na południowej granicy Kielc zalesione wzgórza Pasma Posłowickiego i Gór Dymińskich a przy dobrej widoczności odległe Łysogóry, z widoczną wieżą nadajnika i klasztorem na św. Krzyżu.
 
Zataczając krąg wędrujemy w stronę pobliskiej Góry Żakowej, mijając ponownie kwitnące pole rzepaku.
 
Niebieski szlak przez górę Żakową i Wsiową przebiega przez tonący w zieleni las. 
 
Na skraju lasu urządzamy niewielkie ognisko aby przygotować strawę. Dziś eksperymentalnie usmażyliśmy w warunkach polowych mięsne burgery
😉
Omijamy polami kompleks leśny Pasma Zelejowskiego i podążamy w stronę Chęcin.
 
 Na dzikiej jabłoni rosną czerwieniejące od słońca jabłka.
 
Czekając na busa do Kielc odwiedzamy utworzony niedawno park w Chęcinach.
 
 
 
 
 

1 komentarz: